O korzyściach płynących z posiadania kamerki samochodowej nie trzeba mówić. Nawet najtańsza potrafi być bardzo przydatna, a jeśli nigdy nie skorzystamy z niej, to nie obciąża nas obsługą. Okazuje się jednak, że wielu kierowców jest nadal bardzo pewna swoich racji (zakładam, że słusznie) i uznaje, że nie potrzebują kamery aby udowodnić, że jechali zgodnie z przepisami.
Niestety, ale nie zawsze chodzi tylko o to aby udowodnić czyjąś winę, ale też wybronić się niewinnością.
Najechanie na tył pojazdu
Jedną z takich sytuacji w ostatnim czasie można zaobserwować, np. na parkingach, skrzyżowaniach, itp.. Chodzi tu o najechanie na tył auta przed nami, a tak naprawdę, o stoczenie się tego pojazdu na nas. Bardzo trudno udowodnić, że to pojazd przed nami stoczył się na nas, gdyż prawo przewiduje, że to my, jadący z tylu, musimy zachować należytą ostrożność i odległość.
Zajeżdżanie i karanie kierowców
Kolejną sytuacją jest popularne w ostatnim czasie zajeżdżanie drogi. Zwykle spowodowane próbą ukarania nas, np. za zbyt wolną jazdę czy nieustąpienie pierwszeństwa czy w ogóle miejsca. Kierowcy zajeżdżając drogę i hamując, mogą wybronić się ze swojego zachowania, tłumacząc hamowanie zdarzeniem losowym, np. zwierzęciem czy zachowaniem innego kierowcy. I tu, podobnie jak w przykładzie wyżej, to kierowca z tyłu ma obowiązek zachować większą ostrożność oraz odpowiednią odległość od poprzedzającego nas pojazdu.
Stłuczka parkingowa – co robić?
Stłuczki parkingowe to standard. Wynikają one z dwóch rzeczy, raz, braku umiejętności parkowania, dwa, przepisów, które wydają się niejasne dla wielu kierowców. Oczywiście mowa o przepisach obowiązujących na parkingach, np. supermarketów. Tu kamera przydaje się najbardziej, gdy posiada ona tryb parkingowy, a więc aktywuje się w wyniki ruchu pojazdów lub uderzenia. Daje nam to szansę zarejestrowania numerów rejestracyjnych.
Zgłoś pirata
Ostatnim wartym przywołania zastosowaniem kamerki jest rejestrowanie innych kierowców. Brzmi jak dobry sposób na donos? Temat rzeka. Nikt z nas nie jest w 100% perfekcyjnym kierowcą. Z pewnością nie jednemu z nas wydaje się, że każdy manewr wykonuje w 100% poprawnie. Poprawnie, ale nie zawsze w trosce o innych uczestników ruchu. Nie podzielam donoszenia, ale cieszę się, że kierowcy lubią dzielić się swoimi nagraniami. Być może to jest sposób aby otworzyć innym kierowcom oczy na zagrożenia drogowe i ich przyczyny… oraz skutki.
Pamiętajmy także, że każde zarejestrowane złamanie prawa, można zgłosić Policji. Wystarczy wpisać w Google: stop agresji drogowej lub skorzystać, np. z takiej strony: https://polskiedrogi-tv.pl/stop-agresji-drogowej/, gdzie autor serwisu zebrał wszystkie ważne adresy w jedno miejsce