KNF trochę namieszała, ubezpieczyciele skorzystali z okazji i ceny OC poszły w górę. Zwyżka sięga od 20 do nawet 60%. Czy jednak wszyscy ubezpieczyciele podnieśli ceny? Tak, ale nie wszyscy poszli na całość.
Z czego wynika cena OC? Tego żaden agent nie był mi w stanie wyjaśnić, wyjaśnić jednym wspólnym schematem analizy. Oczywiście jest kilka podstawowych elementów które mają wpływ na ostateczną kwotę jaką zapłacimy, ale tylko nieliczne z nich i niekoniecznie związane z samym autem, będą decydowały o końcowej kwocie. Jedno jest pewne:
Samochód:
- Marka, model i rodzaj silnika i tu zarówno bierze się pod uwagę popularność jak i statystyczny udział w zdarzeniach drogowych,
- Pojemność i moc silnika – tak, ale bez przesady, różnica pomiędzy 1.6 i 2.0 jest niewielka. Na chwilę obecną nie ma czegoś takiego jak próg pojemności, ile mamy pod maską tyle pomnożymy i zapłacimy,
- Przebieg – istotny jest zarówno stan licznika, jak i planowany roczny przebieg, tu chyba się nic nie zmieniło, resztą mój mechanik też pyta mnie o przebieg, nie wiem po co mu,
- Jak długo masz auto – im dłużej, tym taniej.
Kierowca:
- Historia ubezpieczeniowa i wiążące się z nią zniżki lub zwyżki.
- Wiek i dotyczy to i wieku z dowodu jak i czasu jaki posiadamy prawo jazdy.
- Miejsce zamieszkania – mieszkańcy dużych miast płacą najwięcej, a małych miejscowości mniej (zapytajcie jaka jest różnica między Szczecinem a Gryfinem, to przestaniecie się śmiać z ZGR),
- Zawód – każdy premiuje, kogo chce i za co chce.
Bazując na doświadczeniu, np. zawód nie jest często brany pod uwagę, ale są ubezpieczyciele którzy proszą o informację. Przykład. Kiedy w banku pokazałem papiery, na których widniał nie magister, a inżynier, od razu moja zdolność kredytowa wzrosła o 200%. Dlaczego? Bo bank w którym byłem, uznał, że inżynier jako wykształcenie techniczne, daje mi o wiele większe szanse na pracę (np. gdybym ją stracił) oraz zwiększa zarobki, niż magister, którego zwykle wiele osób kojarzy z polonistyką i zawodem nauczyciela (nie, nie obrażam nikogo).
Agenci pytają też o to gdzie parkujemy auto, czy jest zabezpieczone, kto go pilnuje, czy pożyczamy go komuś, czy w okolicy są drzewa, itp. a więc eliminuje wszystkie czynniki, które w mniejszym lub większym stopniu mogą wpłynąć na ew. szkodę dla ubezpieczalni.
Niewiele możemy tu podziałać i coś zmienić w naszej sytuacji. Agent czy ubezpieczyciel przedstawia nam ofertę z którą musimy się pogodzić.
Co zrobić aby obniżyć cenę polisy OC?
Jak się okazuje mamy jednak wpływ na ostateczną kwotę jaką przyjdzie nam zapłacić, ale musimy odpowiednio wcześnie się za to zabrać, np. w chwili rejestracji auta, przeprowadzki, itp.
- im mniejsze miasto tym lepiej, tak! Różnica to nawet kilkadziesiąt do kilkuset złotych. Przeprowadzacie się? Macie rodzinę na wsi? Zastanówcie się czy nie skorzystać z okazji. Najłatwiej będzie to zrobić przed przeprowadzką, być może uciekacie ze wsi do dużego miasta. A może nadal mieszkacie na wsi, a studiujecie w Szczecinie i potrzebujecie auta? Wiecie co robić,
- zakup jednego ubezpieczenia… i jeszcze paru innych: dotyczy to zakupu polisy OC wraz z innymi ubezpieczeniami z oferty. Przykład: ubezpieczeniem na zdrowie, na mieszkanie, itp.
- zakup ubezpieczenia dla kilku pojazdów w jednej firmie: j/w, jesteśmy wiernymi klientami, ubezpieczamy całą rodzinę w jednej firmie, zarówno dotyczy to naszych aut jak i dodatkowych ubezpieczeń,
- ubezpiecz się z rodziną, a więc skorzystaj ze zniżek np. rodziców, wprowadzając tą osobę jako współwłaściciela. Korzyści są ogromne. Nie tylko obniżamy cenę OC i pracujemy na własne zniżki, ale jest też spore ryzyko. W przypadku szkody z Twojej winy, zniżki możecie stracić i Ty i Twoi rodzice, warto więc być rozważnym w tej decyzji i, np. po zdaniu prawka, poświęcić parę złotych i jednak wykupić własnie ubezpieczenie, chociaż nie najtańsze. Warto też zbadać rynek, czasami uszkodzenie pojazdu kończy się np. ucięciem kilku % zniżki albo wzrostem ceny polisy o kilkadziesiąt złotych, co w skali roku będzie i tak kroplą tego co musielibyśmy np. wyłożyć z własnej kieszeni na odszkodowanie nie zgłaszając tego ubezpieczycielowi,
- kupiłeś auto, skorzystaj z OC poprzedniego właściciela. To rozwiązanie jest korzystne gdy składka jest opłacona na cały rok. Polisa jest do grudnia 2017 a my mamy dopiero styczeń 2017. Kiedy jest opłacona cała lub w większej części (polisę można opłacać w ratach). Warto przede wszystkim pamiętać, aby polisę OC w przypadku używanego auta wypowiedzieć w porę i opłacać ją w porę. Oszczędność może być tylko czasowa (brak wydatków na start) ale przedłużenie polisy lub jej brak, może nas sporo kosztować,
- płatność kartą kredytową: agenci raczej informują o tym, ale warto przypomnieć. Wiele ubezpieczalni oferuje dodatkowe zniżki za płatność kartą, np. 5%. Dotyczy to i płatności w całości jak i ratalnej,
- nie planujesz sprzedawać auta i masz trochę kasy, zapłać za rok z góry. Przykład: 12 miesięcy OC w cenie 500 zł, ale 2 raty po 300, 4 raty po 180. Tak jest i to jest normalne,
- chcesz oszczędzać, nie czekaj do ostatniej chwili. Zacznij interesować się polisą OC 2 miesiące przed końcem ważności, ceny będą dużo niższe niższe niż tydzień przed. Czekasz na list od ubezpieczyciela? Daruj sobie. Zawsze wysyłają je na ostatnią chwilę, tak abyś nie miał większego wyboru,
- otrzymałeś ofertę od jednego agenta? Idź z nią do drugiego, a potem znów wróć do pierwszego. Żaden agent nie da Ci 100% swojej zniżki. W końcu też chce zarobić, ale jeśli będzie mu zależało, być może przebije ofertę konkurencji. W tym miejscu wróć do początku tego artykułu. Zastanów się, czy wracając do agenta po lepszą ofertę, sam nie możesz zaproponować mu czegoś w zamian, np. zakupu drugiej polisy, płatności kartą, zakupu innego ubezpieczenia. Negocjuj,
- nie kupuj przez internet. Myślisz że w sieci wszystko jest taniej? Te czasy mijają, internet stał się takim samym kanałem sprzedaży jak punkty stacjonarne. Albo odwrotnie. Przez internet jest szybko, tanio i wszystko można porównać… ale czy na pewno? Od kilku lat sprawdzam oferty porównywarek polis OC i gdyby miał kupować w sieci, poszedłbym z torbami,
- miałeś szkodę w poprzednim roku? Nie martw się. Nie wszyscy ubezpieczyciele sprawdzają historię (fakt, cena polisy wzrośnie, ale być może będzie to mniej niż gdyby inny ubezpieczyciel policzył Ci składkę razem ze szkodą).
- Tak samo jak nie u każdego ubezpieczyciela ważny jest staż prawa jazdy. A także bezszkodowa jazda czy zniżki. Chociaż każdy policzy więcej jeśli jesteś młodym kierowcom. Przykład: moje 13 lat posiadania prawa jazdy dało mi większy upust niż komplet zniżek mojej Żony. Fakt: znaleźliśmy tylko jedną firmę, która tak to przeliczyła, ale kilka stówek zostało w kieszeni,
- ciągłość polisy w jednej firmie, ciężko mi potwierdzić to kiedy po 4 latach zamiast dostać rabat, mieliśmy zapłacić więcej niż oferowała konkurencja, ale podobno to działa,
- macie znajomych? Siedzicie na Facebooku? Nie bójcie się zapytać o polecanego agenta albo znajomości,
- polisa OC chroni Was, ale tak naprawdę zapewnia kasę wszystkim dookoła. Dlatego polisy OC wybiera się zwykle najtańsze, bo niczemu nam nie służą. Nie oszukujmy się, jeśli chcecie ugrać coś na ewentualnym zdarzeniu drogowym, to szukajcie polisy AC.
Podsumowanie
Ubezpieczenie komunikacyjne OC jest w Polsce obowiązkowe, a za jego brak grozi nawet kilka tysięcy złotych kary. Jeszcze poważniejsze konsekwencje czekają nas w przypadku, gdy spowodujemy kolizję i nie wylegitymujemy się posiadaniem OC. OC musi mieć zachowaną ciągłość, chociaż gorsze od kilku dni zwłoki (odsetki) jest jego całkowity brak.
Powyższy artykuł powstał na bazie zebranych z sieci informacji i uwag, jakie najczęściej wskazywali użytkownicy pojazdów jak i sami agenci. Jeśli uważasz, że cena polisy znacząco uzależniona jest od innych czynników, daj znać w komentarzu.