Od 1 sierpnia 2019 roku obowiązuje w Polsce nowe oznakowanie pionowe – nowy znak drogowy D-51a i D51b wyznaczający początek i koniec odcinkowego pomiaru prędkości.
Na znaku wyznaczającym początek odcinkowego pomiaru prędkości umieszczono dodatkowo informację o dopuszczalnej prędkości na danym odcinku. Symbol dopuszczalnej prędkości to pomniejszony znak B-33 wyznaczający dopuszczalną prędkość przejazdu.
https://badanie-techniczne.pl/2019/08/co-to-jest-odcinkowy-pomiar-predkosci/
Pomimo jego obowiązywania, na pojawienie się znaku na drogach możemy poczekać nawet 24 miesiące – tyle czasu mają zarządcy dróg na ich wprowadzenie. I jak to zwykle u nas w kraju bywa, obawiamy się, że znaki szybko nie pojawią się na naszych drogach. Dlaczego?
Problem z odcinkowym pomiarem prędkości wśród kierowców polega na tym, że mało który kierowca Wie ile wynosi dopuszczalna prędkość na danej drodze. Chociaż przepisy są jasne, to bywa różnie z przestrzeganiem ich. M.in. z tego powodu nowe oznakowanie D-51a i D51b nie tylko aktualizuje sposób informowania o OPP, ale dostarcza bardzo cennej informacji. Z jaką prędkością można przejechać przez odcinkowy pomiar prędkości.
https://badanie-techniczne.pl/2019/08/odcinkowy-pomiar-predkosci-dopuszczalna-predkosc/
Powinniśmy jednak pamiętać, że OPP to nie tylko limit prędkości (jego brak, bo na OPP nie obowiązują żadne ekstra ograniczenia), ale to także odcinek, który został wskazany jako noiebezpieczny. Kiedyś w Polsce działały tzw. Czarne Punkty. Dokładnie taką samą rolę pełnią dziś OPP, a jedyne czym się różnią, to o braku informacji o liczbie wypadków i zabitych.