Widziałeś kiedyś w drodze na wakacje duże rodziny zapakowane do małego samochodu? Gdzie oni mieli walizki? A w pociągu, pasażerowie bez bagażu. Jak to możliwe? Myślisz, że jechali 600 km od tak bez niczego? Może jechali do rodziny, a może… wpadli na to jak nie targać ze sobą 20 kg bagażu. 40? 60? 100? Ile walizek pakujesz zwykle do samochodu?
- To nie jest poradnik jak zaoszczędzić milion złotych w tydzień. To jest pomysł jak wyjechać na wakacje i nadal mieć miejsce w bagażniku. Poradnik dla ludzi praktycznych, którzy bardziej od 20 zł cenią sobie wygodę i bezpieczeństwo.
Wakacje w 2016 były dla mnie wyzwaniem, spakować 3 osoby dorosłe, 2 dzieci do HB i 500 litrowego bagażnika. Proste prawda? 2 duże walizki, kilka mniejszych i parę zabawek pod nogami… 2 rowerki + zestaw zabawek na plażę + latawiec + piłka + śpiwór i jakieś 500 litrów dodatkowego bagażu. Jazda z tym wszystkim nie była tym o czym marzyłem. Zakup bagażnika dachowego te nie był rozwiązaniem przy i tak mocno obciążonym zawieszeniu, przy którym już szurałem „tyłkiem” po ziemi.
Rozwiązanie jest o wiele prostsze niż się może wydawać: spakuj walizkę i wyślij ją sobie na wakacje. Kurierem!
Pierwszy raz wysłałem 2 walizki, łącznie kosztowało mnie 28 zł w jedną stronę. Drugie tyle zapłaciłem za powrót moich walizek do domu. Przesyłkę nadałem w dniu wyjazdu, na drugi dzień odebrałem ją na miejscu.
Czy przepłaciłem? 28 zł to niedużo, chociaż ktoś może pomyśleć że przy 100 km to nie jest opłacalne. Ale czy jednak? Dużo więcej zapłaciłbym za wypożyczenie i montaż bagażnika dachowego. Oczywiście zawsze mogłem zabrać mniej bagażu, ale szykował nam się 14 dniowy pobyt i wątpliwa pogoda. Oszczędnością była możliwość zabrania sprzętu i odciążenia samochodu, co przełożyło się bezpośrednio na bezpieczeństwo (brak wszechobecnych gratów w kabinie+ odciążenie samochodu) i komfort jazdy, minimalnie na spalanie.
A kiedy mamy do przejechania 600 km? Rozwiązanie może być bardziej korzystne niż nam się wydaje. Po pierwsze dla każdego, kto, np. podróżuje pociągiem. Ciasno, ciężko, gorąco, przesiadki, gonitwa do toalety, przejazd z dworca do hotelu. Po drugie dla tych co jadą samochodem i potrzebują miejsca. Drugi raz kiedy wysłałem bagaże kurierem to wyjazd w góry, tu dysponują awaryjnym samochodem z małym silnikiem, okazało się to ogromnym luksusem, gdyż już przy 2 osobach dorosłych i krętych drogach, mała moc silnika dawała się we znaki przy co bardziej stromych podjazdach. Z dodatkowymi 60kg bagażu mogło by być jeszcze gorzej.
Kolejny wyjazd to znów 500 km, ale tym razem bez wzniesień. Kolejne 28 zł za wysyłkę walizek i możliwość zabrania kilku większych przedmiotów.
Czy wysyłanie bagaży przesyłką kurierską to oszczędność? Nie jest to na tyle droga zabawa, aby powiedzieć że jest nieopłacalne. Z pozoru 60 kg to niewiele ale jednak przy pełnym samochodzie może to sporo zmienić. Największym lukususem jest jednak wyrzucenie z samochodu 2-3 walizek (zawsze można zastąpić je kartonami po prostu) i tym samym zwolnienie sporej przestrzeni. Przestrzeni do której możemy upchać wszystko co wrzuciliśmy do kabiny, a co może stanowić potencjalne zagrożenie dla nas, np. podczas agresywnego hamowania.
- Dbajmy o swój czas, komfort i bezpieczeństwo. Korzystajmy z dostępnych rozwiązań.